piątek, 14 października 2011

Przedpokoj w czarno-bialej szacie

Witam, dziś pochwale się moimi przedpokojowymi wyczynami. Przed paroma miesiącami zrobiłam garderobę i nowa szafkę na buty.  Sposób bardzo prosty i tani. A efekt myślę nie najgorszy.








Szykuje się przepiękny październikowy weekend, z czego bardzo się ciesze , zegnam i życzę miłego.



7 komentarzy:

  1. Bardzo ladny, b&w przedpokoj, moze chodniczek dalabym wiekszy i lampa pod sufitem jakos mi nie pasuje, pozukalabym czegos bardziej stylowego;-)
    sciskam i milego weekendu!
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  2. masz racje lampa do wymiany a chodniczek musi byc większy. Musze nad tym przedpokojem jeszcze trochę popracować, to początek:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie super. Tylko, ze u nas taka dyscyplina kolorystyczna to absolutna abstrakcja:-)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Asiu pewnie ze tak, naszego lipowego siedliska również sobie w takich barwach nie wyobrażam do betonowych bloków pasuje jednak jak najbardziej:)pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  5. A mnie zachwyciły piękne czarno - biale zdjęcia. I te delikatne proste ramki. Chodniczek możesz zmieniać kiedy będziesz miała ochotę. Bardzo fajnie się zapowiada i choć to nie mój styl( bo ja wolę te wiejskie klimaty) to bardzo mi się podoba.
    Pozdrawiam
    Katrin

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale masz duzy ten przedpokoj,moj jest malenki i ciemy.
    Podoba mi sie garderoba no i ta szachownica:)fajnie ja wymyslilas.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Wieszak mnie zachwycił, a lampa do wymianki. Reszta świetna.

    OdpowiedzUsuń