Jak większość z was, kochane kobitki, kocham stare, co dla niektórych bezużyteczne pierdoły. A jeszcze bardziej lubię na nie polować. Ostatnio odwiedziłam miejsce pełne tego rodzaju przedmiotów. Dla mnie był to istny raj. Oto co zakupiłam za bardzo niska cenę.
Dwa duże kosze, w całkiem niezlym stanie. Zamierzam je troszkę przyozdobić, jakimś ciekawym materiałem.
Zastanawiam się nad tym, czy ich nie pomalować na biało. Proszę was bardzo o rade, bo sama nie wiem. W sumie i takie naturalne maja swój urok, a jak uszyje im ładne ubranka, będą ciekawe.
Znalazłam fajny garnek z gliny, od razu bez zastanowienia wylądował w koszu na zakupy. Jest ładny i do tego bardzo praktyczny. Kolejne Żelazko do kolekcji nie mogło zastać pominięte.
Bardzo spodobały mi się ciekawe, nieco orientalne podstawki, np. nad garnki czy stare żelazka.
A tu fajna taca, również w orientalnym stylu.
Juz nie mogę doczekać się porannej kawy czy herbaty w naszym Lipowym Siedlisku.
Zakupiłam trochę materiałów w postaci starych, zupełnie nie zniszczonych pościeli.
I jeszcze zgrabny dywanik do sieni.
Takie pierdoły a jak cieszą. Tylko mój P. łapie się za głowę i marudzi jak my to wszystko zabierzemy, jak się z tymi wszystkimi klamorami spakujemy i przypomina, ze nie mamy ciężarówki, ktora bardzo by mi pasowała. Bo jeszcze więcej przesłodkich, niezbędnych mi do szczęścia gratów mogłabym za naprawdę grosze upolować i nimi Nasze Lipowe Siedlisko jeszcze bardziej upiększyć.
Pozdrawiam
Supe rzeczy upolowalas :) tez uwielbiam takie miejsca, niestety tu gdzie mieszkam za takie rzeczy czesto placi sie pokazna sumke, hmmm ja bym pobielila z dodatkiem bejcy :) Mozesz zobaczyc u mnie, iedys robilam koszyki w ten sposob.
OdpowiedzUsuńPiekne te Wasze Siedlisko.
Pozdrawiam cieplutko
Eh Aniu piękne te rzeczy:)kosze? do romantycznego stylu białe z materiałem w róże, do marynarskiego białe z materiałem w pasy a do swojskiego takie jakie są z lnianym materiałem:)A P. niech załatwia ciężarówkę, a nie traci czasu na łapanie się za głowę:)buziaki!
OdpowiedzUsuńA gdzie na takie 'graty' polujesz?? :)
OdpowiedzUsuńja bym nie malowala...naturalne w ubranku w roze czy nawet pasy tez sa swietne...wiklina pasuje do wszystkiego-a pomalowac-jesli ci sie nie spodobaja-zawsze zdazysz...pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudny jest ten Twój blog i Twój domek na końcu śiata. zazdroszczę tego końca.
OdpowiedzUsuńśliczne dzięki za rady. Chyba zdecyduje się na pur natur z lnianym materiałem
OdpowiedzUsuń